Śniadanie do łóżka
W białej hotelowej pościeli, pewnej niedzieli w oryginalnym hotelu w centrum Warszawy.
Blowerka zjadła kilka kostek czekolady i wypiła kawę.
Twoje śniadanie do łóżka może wyglądać zupełnie inaczej, a raczej powinno.
Po wpisaniu w Google frazy "śniadanie do łóżka" kolejną podpowiedzią są przepisy.
Tak, bo to właśnie ich szukamy najczęściej w internecie.
Na śniadania, obiady, kolacje i wiele innych okazji.
Jakie powinno być śniadanie do łóżka ?
Słodkie. Nie tylko dlatego, że jest to naukowo potwierdzone, to też mój ulubiony smak.
Nie podam Wam konkretnego przepisu na śniadanie, bo sami dobrze wiecie co lubi wasz partner na śniadanie, albo co może mu się spodobać. Pierwsze co to musisz mieć tacę lub stoliczek, jak już taki sobie kupię, to przygotuje dla Was przepis na idealne śniadanie do łóżka :).
Dietetycznego gadania ciąg dalszy.
Śniadanie zacznij od 1 z 5 dziennych porcji warzyw i owoców, następnie dodaj do tego 1 z 3 porcji produktów mlecznych i nabiału oraz porcji węglowodanów w postaci produktów zbożowych.
Zadbaj o ładne podanie, najpierw zjedz oczami, a później spokojnie i bez pośpiechu delektuj się smakiem.
Czy można jeść na śniadanie czekoladę ?
Można, a jeszcze lepiej taką z dużą ilością kakao, które daje kopa i uśmiech.
Więcej o nowych czekoladach pisałam już w wyznaniach czekoladoholiczki, bo taką jestem :).
Do udziału w konkursie Terravita zawsze ze mną nie trzeba było mnie namawiać.
Nieskromnie powiem, że tablet w białym kolorze, to jedno z moich marzeń.
Czekolada pojechała ze mną na Blogowigilię, aż do Warszawy i wiecie co, połączenie mięty z czekoladą jest wyjątkowo dobre.
Mimo zmęczenia podróżą pociągiem i tylko 20 godzin spędzonych w Warszawie, bardzo miło wspominam to wydarzenie, miałam okazję poznać i zobaczyć na żywo moje ulubione blogerki oraz zrobić sobie zdjęcie z Mikołajem ;).

Hotel na 3 dni przed wydarzeniem znalazłam na Booking.com. Jego wystrój jest bardzo oryginalny i nowoczesny. Hotel posiada też 2 lokalizacje w centrum Warszawy Przychodnia i Sen pszczoły ten drugi ma lepszy standard i recepcję na miejscu. Przychodnia w którym nocowałam razem z Anią zaskoczyła nas wystrojem, łazienką na korytarzu i recepcją w innym miejscu. Na plus była niska cena (120 zł/dobę), lokalizacja, czystość i komfort.